Nowicka zabrała głos po ataku na Taraszkiewicz. „Nadinterpretacja”

Joanna Kosiorek

2 min. czytania

09.12.2022 18:07

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Paulina Nowicka postanowiła zabrać głos w sprawie medialnego konfliktu, który od kilku dni prowadzi z byłą partnerką Jakuba Rzeźniczaka, Eweliną Taraszkiewicz. Żona zawodnika Wisły Płock nazwała matkę Inez prostytutką i wyjawiła na Instagramie wysokość alimentów, jakie piłkarz płaci na rzecz córki. Teraz się tłumaczy.

Nie milkną echa ślubu Jakuba Rzeźniczaka i Pauliny Nowickiej. Kiedy para zaledwie kilka miesięcy po śmierci synka piłkarza pochwaliła się w mediach społecznościowych zdjęciami z uroczystości. Internauci nie zostawili na zakochanych suchej nitki, wytykając im brak taktu i brak szacunku do mamy chłopca, Magdaleny Stępień.

Zobacz także: Żona Jakuba Rzeźniczaka w ogniu krytyki: „Ty pustaku pie*dolony”

Paulina Nowicka komentuje medialną wojnę z Eweliną Taraszkiewicz

Nowy rozdział w życiu zawodnika Wisły Płock skomentowała matka jego córki Inez, Ewelina Taraszkiewicz. Była partnerka Rzeźniczaka w ostrych słowach powiedziała, co myśli o związku niestałego w uczuciach eks. Ironicznie pogratulowała „Paulusi”, życząc jej, by tym razem „ojcu roku” udało się wytrzymać dłużej w jednej relacji.

Natomiast tobie "Kubulku", z całego serca, szczerze życzę tak dużo szczęścia i dobra, ile zaznały od ciebie twoje dzieci

– wbiła szpilę kochliwemu piłkarzowi w rozmowie z Jastrząb Post.

Redakcja poleca

Jakub Rzeźniczak odpowiada na hejt po ślubie w Miami

Jakub Rzeźniczak ostro odpowiada hejterom. Afera ze ślubem trwa

SPEŁNIAMY MARZENIA W RADIU ZET. WYŚLIJ ZGŁOSZENIE

Jej słowa wyraźnie zdenerwowały Nowicką, która zamieściła w mediach społecznościowych obraźliwy wpis.

Poznali się, jak była prostytutką. Dostaje cztery tysiące alimentów. Nie chciałam, ale musiałam

– napisała na swoim InstaStory.

Po tym, jak Taraszkiewicz zagroziła nowej „zdobyczy” Rzeźniczaka konsekwencjami prawnymi, ta postanowiła oczyścić swoje imię. Zapytana o otwartą wojnę z matką dziecka swojego świeżo upieczonego męża, próbowała wyjaśnić, że jej słowa zostały źle zrozumiane.

Zainteresowanie mediów i uważne śledzenie każdego mojego kroku to nowość, której się uczę – stąd też nadinterpretacja mojego skrótu myślowego. W kontekście komentarza dotyczącego alimentów – nie chodziło mi o to, że kobiety nie powinny oczekiwać od ojców swoich dzieci wsparcia finansowego. Wręcz przeciwnie

– powiedziała w rozmowie z portalem Plotek.pl.

A Wy jak interpretujecie skandaliczną wypowiedź Pauliny Nowickiej?

RadioZet.pl/Plotek.pl/Jastrząb Post

Sonda Radia ZET