Ewa Krawczyk chciała ubezwłasnowolnić Krzysztofa juniora? Wdowa odpowiedziała
Obserwuj w Google News

Ewa Krawczyk chciała ubezwłasnowolnić Krzysztofa juniora? Wdowa odpowiedziała

3 min. czytania
19.05.2021 11:34
Zareaguj Reakcja

Opiekun syna Krzysztofa Krawczyka ujawnił, że Ewa Krawczyk chciała ubezwłasnowolnić Krzysztofa juniora. Krzysztof Cwynar przypomniał historię sprzed kilku lat, gdy Krzysztof Igor znalazł się w szpitalu psychiatrycznym. - Mówił mi, że dawał się zamykać w szpitalach psychiatrycznych, bo myślał, że jak będzie grzeczny, to macocha go przyjmie do rodziny - ujawnił w wywiadzie. 

Krzysztof Krawczyk junior
fot. Tadeusz Wypych/REPORTER/EAST NEWS

Nie milknie sprawa syna Krzysztofa Krawczyka. Reporterzy "Uwagi" ujawnili, że 47-letni Krzysztof Igor żyje skandalicznych warunkach w mieszkaniu razem z krewnymi, w którym często ma dochodzić do imprez, kłótni i uprzykrzania mu życia. Mężczyzna cierpi na padaczkę pourazową - efekt tragicznego wypadku, który przeżył razem z ojcem i macochą w 1988 roku. Jest niezdolny do pracy. Utrzymuje się z renty wynoszącej tysiąc złotych. Od pewnego czasu stara się o mieszkanie komunalne.

W materiale nagranym kilka miesięcy przed śmiercią Krzysztofa Krawczyka junior wyznał, że ma słaby kontakt z ojcem. Reporter "Uwagi" próbowała dodzwonić się do piosenkarza, lecz telefon odebrała jego żona i poinformowała, że Krawczyk nie chce rozmawiać w sprawie syna. Autorzy materiału dotarli także do testamentu gwiazdora. Wynika z niego, że junior może nie dostać z majątku ojca ani złotówki. Dziennikarz "Uwagi" ujawnił, że dokument został zmieniony jesienią zeszłego roku w taki sposób, by syn nie partycypował w podziale majątku. Ewa Krawczyk miała nakłaniać pasierba, by wycofał pełnomocników i oferować w zamian "coś ze spadku". 

Ewa Krawczyk kazała juniorowi zrezygnować z adwokata? Dziennikarz "Uwagi" ujawnił treść nagrania

Opiekun Krzysztofa juniora: "Rodzina chciała go ubezwłasnowolnić"

Krzysztof Cwynar pomagający synowi Krzysztofa Krawczyka ponownie zabrał głos w sprawie swojego podopiecznego. Mężczyzna ujawnił w rozmowie z Wirtualną Polską, że kilka lat temu Krzysztof junior przebywał w szpitalu psychiatrycznym, a rodzina inspirowana w duże mierze przez Ewę Krawczyk dążyła do tego, by go ubezwłasnowolnić. 

 - Powiedział mi, że jest w szpitalu psychiatrycznym gdzieś w Polsce, że macocha chce go ubezwłasnowolnić i że nie będzie miał kontaktu ze światem - powiedział opiekun Krzysztofa juniora. Przyjechałem do tego szpitala ze świadkiem, moim pianistą Andrzejem Sielskim. Ordynator zaraz Krzysztofa juniora wypisał, bo nie miał podstaw go trzymać - dodał.

Gdy po powrocie ze szpitala Krawczyk junior zadzwonił do rodziny, miał usłyszeć od Ewy i Krzysztofa: No, przecież zrobiliśmy ci prezent z okazji imienin. Opłaciliśmy ci "wakacje" - wspomina Cwynar i wyjaśnia, że wakacjami miał być pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Zapytany, dlaczego rodzina tak postąpiła z juniorem, Cwynar powiedział bez ogródek: - Żeby nie dziedziczył po tatusiu i dodał, że Krawczyk działał pod wpływem żony. - On był w nią zapatrzony. Ale przez to jego syn został skrzywdzony. Mały zawsze miał przerąbane, bo to było dziecko Haliny Żytkowiak - stwierdził Krzysztof Cwynar. - Mówił mi, że dawał się zamykać w szpitalach psychiatrycznych, bo myślał, że jak będzie grzeczny, to macocha go przyjmie do rodziny. On zawsze powtarzał ojcu, że go kocha - powiedział o Krzysztofie juniorze. 

Ewa Krawczyka została poproszona o komentarz do wypowiedzi Krzysztofa Cwynara. Wdowa odparła krótko: "Bzdura" i odesłała do wywiadu w programie TVP "Alarm!", w którym podkreśliła, że "jej serce jest otwarte dla Krzysztofa juniora" i nie powinien on słuchać złych doradców. 

Wdowie wtórował menadżer Andrzej Kosmala.

Cwynar zawsze żył w kompleksie Krawczyka. Nikt mnie nie wciągnie w brudne zagrywki, by ogrzać się w cieple sławy Krawczyka. Ja nie jestem od spraw rodzinnych i aferalnych. Ja jestem od dorobku artystycznego wielkiego człowieka - przekazał w SMS-ie do dziennikarza WP.

Ewa Krawczyk była zazdrosna o Krzysztofa juniora? Jej wyznanie sprzed lat zaskakuje

Sonda Radia ZET
####default####