Anna Wendzikowska zaliczyła wpadkę. Nie wpuszczono jej do meczetu. "Nieakceptowalne"

Anna Wendzikowska przez 15 lat była jedną z gwiazd " Dzień Dobry TVN", przekazując widzom wieści ze świata filmu. Ze śniadaniowego formatu zniknęła w atmosferze skandalu, oskarżając stację o mobbing. Obecnie 41-latka skupia się między innymi na prowadzeniu marki odzieżowej i opiece nad ukochanymi córkami, znajduje jednak także czas na zagraniczne wycieczki. Obecnie razem z przyjaciółką zwiedza Zjednoczone Emiraty Arabskie. Niestety, dziennikarka miała problem z wejściem do meczetu przez swój nieodpowiedni strój.

Redakcja poleca

Wendzikowska zaprasza na warsztaty na Bali. Za 8 tys. zł można się napić kakao

Anna Wendzikowska w gorącym kadrze. Pokazała za dużo?

Anna Wendzikowska nie mogła wejść do meczetu. Była gwiazda TVN przesadziła ze strojem?

Na profilu Anny Wendzikowskiej na Instagramie możemy obserwować wiele zdjęć z zagranicznej podróży, w tym fotografie, na których dziennikarka pozuje w kostiumach kąpielowych. O wiele mniej odważny strój obowiązuje osoby, które chciałby wejść do meczetu. Wiele gwiazd miało problem z tym, by założyć ubranie licujące z powagą świątyni. Niestety, do tego grona dołączyła Wendzikowska.

- Wydawało nam się, że jesteśmy dobrze ubrane, żeby odwiedzić meczet. Ja mam wszystko pozakrywane. Nawet mam kaptur! Ale okazuje się, że rozcięcie w sukience nawet takie do połowy łydki jest nieakceptowalne, a Poli prześwitujące rękawy też są nieakceptowalne - opowiadała w mediach społecznościowych.

Na szczęście Annie i jej przyjaciółce udało się ostatecznie zwiedzić meczet, musiały jednak udać się do sklepu i "popracować" nad strojami.

- Dali nam meleksa i wysłali do centrum handlowego. Muszę kupić agrafki, żeby sobie spiąć sukienkę - relacjonowała.

Czas pokaże, czy Wendzikowska, podobnie jak Maja Bohosiewicz, będzie musiała mierzyć się z internetową krytyką. Przypomnijmy, że w sieci pojawiły się niepochlebne komentarze na temat aktorki i oskarżenia o to, że promuje kraj łamiący prawa człowieka.