Wojciech Mann zażartował z Mateusza Morawieckiego. Przesadził?

Wojciech Mann to bez wątpienia legenda polskich mediów i jeden z najbardziej lubianych dziennikarzy muzycznych w kraju. Choć na swoim koncie ma współpracę ze stacjami telewizyjnymi (mogliśmy oglądać go między innymi w satyrycznym "Za chwilę dalszy ciąg programu" czy jako prowadzącego "Szansy na sukces"), to bez wątpienia najwyraźniej zapisał się w świadomości fanów jako dziennikarz muzyczny. Dla wielu słuchaczy radiowej Trójki Mann był jedną z legend rozgłośni, którego głos był znakiem rozpoznawczym Polskiego Radia. Nic w tym dziwnego, pan Wojciech współpracował ze stacją przez 55 lat.

Wielbiciele Manna nie kryli zawodu, gdy po ponad pięciu dekadach dziennikarz odszedł z Polskiego Radia  w atmosferze skandalu. Była to reakcja na nieprzedłużenie umowy dla jego antenowej partnerki Anny Gacek. Był jednym z filarów rozgłośni, które opuściły ją, nie zgadzając się na decyzje personalne i programowe. Co więcej, Mann miał być krytykowany za jakość swojej pracy, co nie mieściło się w głowie słuchaczom jego audycji.

Jedną z charakterystycznych cech Wojciecha Manna, która zjednała mu grono fanów, jest stoickie poczucie humoru. Dziennikarz krótkim komentarzem potrafi skomentować rzeczywistość w humorystyczny sposób. Tym razem postanowił odnieść się do pandemii koronawirusa i premiera Mateusza Morawickiego.

 Marek Niedźwiecki pozywa Polskie Radio i TVP. Legenda Trójki wydała oświadczenie

Wojciech Mann żartuje z Mateusza Morawieckiego. Nawiązał do koronawirusa

Pandemia koronawirusa w Polsce bije kolejne smutne rekordy zakażeń. Jest to bardzo niepokojące, zwłaszcza że przed wyborami część polityków zapewniała, że Polska dobrze radzi sobie w walce z wirusem. Jednym z nich był premier Mateusz Morawiecki, który twierdził, że koronawirus jest "w odwrocie".

- Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie - oświadczył na spotkaniu z obywatelami.

Do słów premiera odniósł się Wojciech Mann w rozmowie z Michałem Nogasiem. Informację, że krzywa zachorowań w Polsce "wypłaszcza się", skomentował w charakterystyczny dla siebie, humorystyczny sposób.

- Premier miał ten wykres źle powieszony. Albo od innej strony na niego patrzył - podsumował ironicznie.

Z pewnością nawet w trudnej sytuacji odrobina poczucia humoru nie zaszkodzi.