TVP reaguje na wybuch wojny na Ukrainie. Zapadła ważna decyzja. "Po krótkich konsultacjach"

Wojna na Ukrainie stała się faktem, w czwartek 24 lutego nad ranem wojska rosyjskie rozpoczęły inwazję, nieustannie pojawiają się kolejne informacje o zbrojnych starciach, ostrzałach i, niestety, ofiarach, zarówno wśród żołnierzy, jak i ludności cywilnej. Eksperci biją na alarm, pojawiły się nawet opinie, że stoimy u progu III Wojny Światowej. Nie da się ukryć, że sytuacja jest dramatyczna i nie sposób przejść obok niej obojętnie. Doskonale widać to nie tylko po reakcjach dziennikarzy i polityków, gorącymi emocjami dzielą się także aktorzy i celebryci.

Martyna Wojciechowska apeluje do fanów o pomoc uchodźcom, wiele innych gwiazd opublikowało swoje stanowisko. Kiedy Anna Wendzikowska opublikowała w tym tragicznym dniu zdjęcia z wakacji, została oskarżona o brak taktu i znieczulicę. W tak dramatycznej sytuacji nie sposób żartować czy planować wydarzenia o charakterze czysto rozrywkowym. Najwyraźniej z takim podejściem zgadzają się włodarze Telewizji Polskiej, którzy mieli podjąć poważne decyzje związane z wojną na Ukrainie.

Wojna na Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO]

Redakcja poleca

Marczuk pokazała zdjęcia z bombardowanej Ukrainy. "Giną ludzie". Szuka pomocy dla ukraińskich rodzin [FOTO]

Slava Krasovska o wojnie na Ukrainie. Gwiazda "Zniewolonej" relacjonuje sytuację. "Ostrzelali przedszkole"

TVP reaguje na wybuch wojny na Ukrainie. Ramówka stacji odwołana

Na 24 lutego zaplanowano prezentację wiosennej ramówki Telewizji Polskiej, na której miały zostać zaprezentowane nowe potencjalne hity, którymi stacja chce przyciągnąć widzów przed ekrany. Jak poinformował portal Pomponik, miała zostać odwołana w ostatniej chwili. TVP podjęła decyzję, że podobna impreza nie licowałaby z tragicznymi wydarzeniami na Ukrainie.

- Telewizja Polska po krótkich konsultacjach podjęła decyzję o odwołaniu imprezy ramówkowej. Uznali, że nie jest to czas na celebrowanie i błyszczenie gwiazd na ściance. Wszyscy zaproszeni goście przyjęli tę informację ze zrozumieniem. Nowy termin ma zostać wybrany po uspokojeniu się sytuacji u naszych sąsiadów - czytamy.

Co więcej, Telewizja Polska ma także planować przesunięcie emisji programów rozrywkowych, które niezbyt pasowałyby do powagi obecnej sytuacji. Trudno nie zgodzić się z takim podejściem.

- W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę zmieniamy ramówkę TVP1. Od 20:35 wyemitujemy trzyczęściowy dokument "Putin: Historia rosyjskiego szpiega" - czytamy na Instagramie TVP,  gdzie znalazł się także baner "Solidarni z Ukrainą".