Obserwuj w Google News

Rodowicz wykorzystała Olbrychskiego. Aktor ujawnia przykre szczegóły ich romansu

2 min. czytania
16.12.2021 17:08
Zareaguj Reakcja

Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski to jedne z najbardziej znanych polskich gwiazd. Przed laty wielu fanów żyło ich gorącym romansem, który niespodziewanie się zakończył. Po wielu latach aktor ujawnił smutne kulisy związku i rozstania. Jak zdradził w wywiadzie, który pojawił się w dokumencie o życiu Rodowicz, zatytułowanym "Maryla. Tak kochałam", on chciał czegoś więcej, a nie przelotnego romansu.

Rodowicz i Olbrychski
fot. EAST NEWS

Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski tworzyli przed laty jeden z najgorętszych związków polskiego show-biznesu. Aktor był szaleńczo zakochany w piosenkarce i nie zważał nawet na to, że jest żonaty. Jak w dokumencie "Maryla. Tak kochałam" mówi sama gwiazda muzyki, złamała w życiu kilka serc. Romans tych dwojga trwał trzy lata i niespodziewanie się zakończył. Po latach Olbrychski ujawnił smutną prawdę o tym związku.

Zobacz także: Anna Cieślak i Edward Miszczak debiutują na Instagramie. Zdobyli się na piękny gest [FOTO]

Rodowicz wykorzystała Olbrychskiego? Smutna prawda o romansie

W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia na antenie TVP wyemitowany zostanie dokument o życiu Maryli Rodowicz, zatytułowany "Maryla. Tak kochałam". Jak można przypuszczać, pojawi się w nim wiele ciekawych opowieści na temat artystki, jej życia i twórczości oraz oczywiście życia miłosnego. Widzów zainteresuje z pewnością opowiedziana w dokumencie krótka historia płomiennego romansy piosenkarki i aktora Daniela Olbrychskiego. To, że byli razem, nie jest dziś żadną tajemnicą, jednak niewiele osób wie, kto tak naprawdę stał za rozpadem tej relacji. Okazuje się, że to była kochliwa Rodowicz, która niespodziewanie zakończyła romans z Olbrychskim, znajdując sobie inny obiekt westchnień.

Redakcja poleca

Jak zdradziła piosenkarka, Olbrychski imponował jej swoimi rolami, a ona lubi blondynów, więc weszła w związek z aktorem, mimo że ten miał żonę.

Złamałam w życiu kilka męskich serc. Żona Daniela wpadła w szał. Ja lubię blondynów. Daniel jest charyzmatyczny, imponował mi swoimi rolami. To była wielka miłość i namiętność. Byliśmy na granicy szaleństwa - mówi gwiazda w krótkiej wypowiedzi, jaka znalazła się w zapowiedzi dokumentu.

Widzimy także krótki komentarz Daniela Olbrychskiego, który daje do zrozumienia, że został przez Rodowicz wykorzystany w przelotnym, choć dość długim romansie, który dla niego miał być drogą na całe życie, a dla piosenkarki był tylko poszukiwaniem miłosnych uniesień.

Byliśmy parą przez 3 lata. Uważałem, że to jest definitywnie na całe życie. U Maryli to nie było definitywnie na całe życie. Byłem miłą i barwną przygodą. Ona była dla mnie kimś znacznie ważniejszym. Popadła w romans z rajdowcem i wiedziałam, że już nie ma co zbiera - powiedział aktor.

####default####