Meghan Markle stanie przed sądem? Siostra oskarża ją o najgorsze i domaga się zadośćuczynienia
Meghan Markle już niedługo stanie przed sądem? Przyrodnia siostra wytoczyła przeciwko niej sprawę sądową i domaga się aż 75 tys. dolarów. Żona księcia Harry’ego nie ma również wsparcia w ojcu. Ten już zadeklarował, że jeśli będzie taka potrzeba, złoży zeznania przeciwko oskarżonej.

Meghan Markle już od dawna toczy medialną wojnę ze swoją rodziną. Ojciec, Thomas Markle, już od dawna wypowiada się o niej w negatywny sposób. Według niego niektórymi wystąpieniami „robi z siebie idiotkę”. Ma też jej za złe, że mieszka w wielkim domu, a nie ma zamiaru zapraszać do niego najbliższej rodziny. Nie widział też wnuczki, małej Lilibet, i przez to czuje się jeszcze bardziej lekceważony. Ostatni raz mieli rozmawiać przed ślubem Meghan Markle.
Zobacz także: Książę Harry i Meghan Markle wracają do Wielkiej Brytanii? Jest jeden warunek
Meghan Markle stanie przed sądem? Oskarża ją przyrodnia siostra
Teraz kłopoty Meghan Markle związane z jej rodziną znów nabierają rozpędu. Jej przyrodnia siostra, Samantha Markle, niejednokrotnie wytykała celowe rozbijanie rodziny królewskiej. Wydała nawet książkę, w której obnaża całą prawdę o żonie księcia Harry’ego.
Meghan Markle została także oskarżona przez siostrę, że notorycznie kłamie i „prowadzi kampanię mającą na celu zniszczenie reputacji jej i ojca”. Oczywiście Thomas Markle twardo stoi po stronie Samanthy.
- Byłbym więcej niż szczęśliwy. Od prawie czterech lat staram się zobaczyć moją córkę i jej rudego męża na sali sądowej. Byłbym zachwycony, mogąc bronić mojej najstarszej córki. Z pewnością stanę po stronie Samanthy – mówił Thomas Markle w rozmowie z Karlem Larsenem.
Samantha uważa, że jej przyrodnia siostra umyślnie przeinaczyła wiele faktów. Meghan Markle opowiadała, że w dzieciństwie doskwierała jej bieda i musiała dorywczo pracować. Według Samanthy to wierutne kłamstwo – również to, że ojciec żałował jej pieniędzy.
Meghan Markle miała także mówić, że właściwie nie zna siostry i widziała się z nią ostatni raz 20 lat temu. Zarzuciła również Samancie, że zmieniła nazwisko na Markle specjalnie, aby być kojarzoną i medialną.
Samantha Markle domaga się teraz od żony księcia Harry’ego 75 tys. dolarów. To cena za wszystkie lata rzekomych kłamstw i oczerniania.
Największe skandale brytyjskiej rodziny królewskiej. Odejście księcia Harry'ego to drobiazg [GALERIA]
