Obserwuj w Google News

Mam Talent: tragedia na planie programu. Uczestnik jest w stanie krytycznym [WIDEO 18+]

2 min. czytania
18.10.2021 14:15
Zareaguj Reakcja

Na planie amerykańskiego "Mam Talent" doszło do tragedii. Podczas karkołomnego występu kaskader Jonathan Goodwin został zmiażdżony przez dwa samochody i spadł z wysokości kilkudziesięciu metrów. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala.

Straszny wypadek na planie "Mam Talent"
fot. screen: YouTube

" Mam Talent" to nie tylko jeden z najpopularniejszych reality show w Polsce, ale także czołowy program tego typu na świecie. Format wywodzi się z Wielkiej Brytanii, ale obecnie jego edycje możemy oglądać w kilkudziesięciu krajach, w tym do Stanów Zjednoczonych, gdzie zdobył szerokie grono oddanych fanów, którzy, podobnie jak Polacy, z zapartym tchem podziwiają różnorodne, często niezwykłe talenty uczestników. Rzadkością nie są występy, które wydają się ryzykowne, a wręcz niebezpieczne. Niestety, na planie amerykańskiego "Mam Talent" w trakcie jednego z nich doszło do sytuacji, która mrozi krew w żyłach.

41-letni Jonathan Goodwin to kaskader, który występował już w "Mam Talent", w edycji brytyjskiej poradził sobie bardzo dobrze i dotarł do finału. Teraz postanowił spróbować swoich sił w USA i w mediach społecznościowych zapowiadał niezwykły występ.

- Jestem w Atlancie, przygotowując nowy numer kaskaderski. Jestem bardzo podekscytowany! - ogłaszał za pośrednictwem Twittera.

Jak się okazało, owym numerem miało być wydostanie się z kaftana bezpieczeństwa w ekstremalnej sytuacji: uczestnik wisiał nad ziemią pomiędzy dwoma samochodami. Niestety, to, co miało okazać się oklaskiwanym występem, okazało się być tragicznym wypadkiem.

Kurt Cobain fot. East News
Redakcja poleca

Mam talent: Jonathan Goodwin uległ strasznemu wypadkowi. Uczestnik trafił do szpitala w stanie krytycznym

Portal TMZ dotarł do nagrania, na którym widzimy, jak występ Goodwina wymyka się spod kontroli. Kaskaderowi nie udaje się w porę wyswobodzić i zostaje zmiażdżony przez dwa pojazdy, które stanęły w płomieniach. Jonathan spadł z wysokości kilkudziesięciu metrów i załoga programu była przekonana, że nie żyje. Jednak według informacji "New York Post" mężczyzna w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł operację. Nie wiadomo, w jakim stanie znajduje się obecnie.

- Nasze myśli i modlitwy kierujemy do niego i jego rodziny. Czekamy na dalsze informacje na temat jego stanu - poinformował rzecznik prasowy amerykańskiego "Mam Talent". Według magazynu "People" zdjęcia do programu zostały wstrzymane. 

Portal 11 Alive poinformował, że do tragedii miało dojść w czwartek 14 października na torze Atlanta Motor Speedway, gdzie trwała próba. Miejmy nadzieję, że kaskaderowi uda się wrócić do pełnej sprawności. Ostrzegamy, że zamieszczone poniżej nagranie jest drastyczne i przeznaczone dla widzów dorosłych.

####default####