Maffashion i Sebastian Fabijański jeszcze wrócą do siebie? Blogerka jasno odpowiedziała fanom

Maffashion i Sebastian Fabijański od kilku tygodni nie są już razem. Blogerka potwierdziła smutne doniesienia, ale nie chciała zdradzić przyczyny rozstania, bo jak podkreśliła, nie zamierza urządzać publicznego prania brudów. A było o czym opowiadać. Rozstanie zbiegło się w czasie z sensacyjnymi doniesieniami o narkotykowej zabawie Sebastiana Fabijańskiego u Rafalali. Aktor miał wylądować w mieszkaniu transseksualnej celebrytki, ta zaś miała go nagrać, a potem szantażować, że ujawni kompromitujące nagrania w sieci. 

Fabijański zdecydował się udzielić wywiadu Pudelkowi, w którym wyjaśnił, co zaszło tamtej nocy. Zapytany, czy kiedykolwiek zdradził Maffashion, aktor przyznał, że nie zawsze zachowywał się wobec niej uczciwie. 

Czy zacząłem zdradzać... Na pewno miałem różne, bardzo różne myśli, emocje, targały mną różne pomysły, natomiast nie byłem fair wobec Julki. To jest bardzo dla mnie trudne i haniebne wręcz, że nie byłem fair, i bardzo mi jest z tego powodu przykro i wstyd. Nie chcę tutaj świrować na jakiegoś lovelasa, bo nigdy nie zdradzałem swoich kobiet. Bardzo przepraszam z tego tytułu, też publicznie przepraszam za to Julię - przyznał w rozmowie z Pudelkiem. 

Redakcja poleca

Sebastian Fabijański przerywa milczenie ws. afery z Rafalalą. Czy zdradzał? „To, że tam byłem, jest moją winą”

Plotek: Marcin Hakiel ma nową partnerkę? Ujawniono, jak mieli się poznać

Maffashion wróci do Sebastiana Fabijańskiego? 

Julia Kuczyńska nie chciała komentować zwierzeń narzeczonego na Pudelku, ale fani nie dali jej spokoju. W komentarzach na Instagramie pojawiło się mnóstwo pytań, w tym to, czy Maffashion bierze pod uwagę powrót do Sebastiana Fabijańskiego. Fani podkreślali, że mają ze sobą 2-letniego synka i chociażby z tego powodu mogliby zawalczyć o swój związek. 

Może jest jeszcze szansa, by odbudować tę relację? Trzymam za was kciuki, nie poddawajcie się tak łatwo - zapytała jedna z internautek. 

Maffashion nie miała jednak dobrych wieści dla tych, którzy sądzili, że to chwilowy kryzys i wszystko może jeszcze wrócić do normy. Jej odpowiedzieć była jasna i dobitna. 

NIE - odpisała dużymi literami. 

Cóż, wygląda na to, że tata Bastka pogrzebał swoje szanse na scalenie rodziny. Miejmy nadzieję, że dla dobra syna parze mimo wszystko uda się utrzymać przyjazne relacje.