Laura Łącz zdradziła wysokość swojej emerytury. Nie wystarcza jej na życie

Laura Łącz zdradziła, jak wysoką dostaje emeryturę. Aktorka ma 66 lat, jednak wciąż pracuje, aby móc godnie żyć. Jak zdradziła w rozmowie z "Faktem", jej emerytura wynosi nieco ponad tysiąc złotych.

- Jestem bardzo aktywna zawodowo: pracuję w serialu, mam swoją firmę, wydaję książki, uczę studentów, ale już dawno należy mi się odpoczynek. Prawda jest taka, że bez tych dodatkowych zajęć nie utrzymałabym się z mojej emerytury (...) Teraz, żeby godnie żyć, muszę harować i odkładać oszczędności, by za kilka lat, kiedy na dobre zakończę zawodową karierę, mieć godną i spokojną starość - wyznaje aktorka w rozmowie z "Faktem".

Zobacz także:  Teresa Lipowska gorzko o pierwszym mężu. "Znudziłam mu się. Miłość wystarczała mu na krótko"

Laura Łącz pracuje, bo emerytura jej nie wystarcza

Laura Łącz mogła przejść na emeryturę już w wieku 45. lat, jednak finansowo nie mogła sobie na to pozwolić. Aktorka od lat mieszka w pięknej posiadłości, której utrzymanie pochłania sporą część jej wydatków. Laura Łącz często słyszy niemiłe komentarze na temat tego, że żyje w luksusach. Podkreśla jednak, że na swój status zawdzięcza wyłącznie ciężkiej pracy. Dodała, że nawet gdyby mogła nic nie robić, chętnie chodziłaby do pracy, bo nie jest osobą leniwą.

- Jeśli słyszę od ludzi, którzy mi zazdroszczą, że ja to mam dobrze, bo mam dom, samochód, pracę, prowadzę biznes, to odpowiadam, że na wszystko zapracowałam sama! Nikt mi tego nie dał, żaden kochanek ani partner. A miałam wiele możliwości, żeby skorzystać z pieniędzy bogatych mężczyzn, ale nie zrobiłam tego, bo ich nie kochałam! - podkreśla gwiazda serialu "Klan".