Krystyna Janda czwarty raz zaszczepiła się przeciwko COVID-19. W sieci burza
Krystyna Janda poinformowała, że jest po czwartej dawce szczepionki przeciwko COVID-19. Wyznanie aktorki wzbudziło falę komentarzy i burzliwe dyskusje między zwolennikami i przeciwnikami szczepień. Artystce ponownie oberwało się za agitację i nabijanie kabzy wielkim firmom farmaceutycznym.

Ruszyły szczepienia czwartą dawką szczepionki przeciwko COVID-19. W pierwszej kolejności do ośrodków mogą zgłaszać się osoby w wieku 60+ i z obniżoną odpornością po 12. roku życia. "Na 4. dawkę zapisało się już 300 tys. osób" - poinformował przed paroma dniami na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.
Do znanych osób, które poddały się szczepieniu czwartą dawką, należy Krystyna Janda. Aktorka od samego początku jest wielką zwolenniczką szczepień przeciwko COVID-19. Stała się nawet bohaterką afery szczepionkowej, przyjmując preparat "poza kolejką" (dawki należały się wówczas osobom z "grupy 0"). Potem kontrowersje wywołał wywiad, w którym Janda domagała się bezwzględnego traktowania osób niezaszczepionych.
Ja się zastanawiam, czy w ogóle grać spektakle z aktorami, którzy nie są zaszczepieni. Niech oni tu w ogóle nie przychodzą! Ja jestem absolutnie za tym, żeby stworzyć obostrzenia. Ludzie, którzy nie są zaszczepieni, nie powinni chodzić do pracy - grzmiała w rozmowie z JastrząbPost założycielka Teatru Polonia.
Krystyna Janda zaszczepiła się czwartą dawką przeciwko COVID-19
Liczne kontrowersje sprawiły, że Krystyna Janda stała się celem zajadłych ataków antyszczepionkowców oraz osób sceptycznie nastawionych do szczepień przeciwko COVID-19. Artystka jednak się tym nie zraziła i po raz kolejny pochwaliła się w sieci przyjętą dawką.
Jestem zaszczepiona 4 raz. Dziękuję - poinformowała na Facebooku.
Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. Pod wpisem zaroiło się od komentarzy zarówno zwolenników, jak i przeciwników szczepień. Od tych ostatnich Jandzie oberwało się za agitowanie na rzecz szczepionkowego lobby i nabijanie kabzy wielkim firmom farmaceutycznym.
Teraz szczepienia to trzeba faktycznie promować, bo rzadko kto taki głupi, żeby to zrobił - czytamy w komentarzach.
Myślałam, że Pani jest aktorką, reżyserką itp., a tu widzę agitatorkę przyjmowania przez społeczeństwo jakichś pseudo medycznych środków. Myślę, że inteligentni Polacy powinni czuć się zniesmaczeni, że ktoś taki jak Pani uważa, ze ludzie nie potrafią samodzielnie myśleć. Przykre.
I nie widzi pani tego, że traci wolność? Że wiele rzeczy jest warunkowane posiadaniem certyfikatu? Niewolnictwo jest już blisko.
Sporą grupę niezadowolonych stanowiły osoby, które po przyjęciu poprzednich dawek nie zamierzają kontynuować szczepień.
A ja po trzech mam same komplikacje i mój mąż też, więc odpuszczę sobie czwartą. Nic to nie zmieni.
Wzięłam wszystkie dawki, ale czwartej nie wezmę. Proszę zacząć myśleć samodzielnie, komu i po co to tak naprawdę potrzebne.
A ja nie uważam, że jest się czym chwalić. Pani sprawa, ile razy będzie się pani szczepić. Chyba że za to pani płacą...
Krystyna Janda nie wzięła udziału w dyskusji. Mogła jednak liczyć na mnóstwo głosów wsparcia od internautów, którzy podobnie jak ona, zdecydowali się wziąć udział w czwartym etapie szczepień.
Blanka Lipińska oburzona. Tak szpital potraktował jej 85-letnią babcię. "Jest cała we krwi"
Gwiazdy, które straciły dzieci. Ich tragedie poruszyły całą Polskę [FOTO]
