Obserwuj w Google News

Kinga Rusin żegna zmarłą Natalię Madejczyk. Wzruszające słowa dziennikarki

2 min. czytania
23.06.2022 07:28
Zareaguj Reakcja

Kinga Rusin pożegnała zmarłą Natalię Madejczyk. W mediach społecznościowych zamieściła smutny wpis, przypominający ważny moment w karierze tancerki.

Kinga Rusin
fot. Instagram/kingarusin/screen

Natalia Madejczyk nie żyje – takie wieści obiegły media. Gwiazda pierwszej edycji „ You Can Dance” zmarła w następstwie tragicznego wypadku: pożaru, który wybuchł w kuchni. Kobieta miała ciało poparzone w 60 procentach, a jej stan od razu po przewiezieniu do szpitala został oceniony jako krytyczny. Niestety, nie przeżyła – zmarła 21 czerwca.

W mediach społecznościowych pożegnał ją wcześniej Michał Piróg, a teraz kilka słów od siebie opublikowała Kinga Rusin.

Zobacz także: Jacek Rozenek wydał książkę poświęconą chorobie. Małgorzata Rozenek wspiera byłego męża

Kinga Rusin żegna zmarłą Natalię Madejczyk

W swoim wpisie na Instagramie Kinga Rusin wspomina niełatwą drogę Natalii w „You Can Dance” oraz opowiada o tym, jak świetnie tancerka radziła sobie w szkole na Broadway’u. Natalia, Ruda... dlaczego? – pyta rozżalona prezenterka.

Na skutek tragicznego wypadku zmarła Natalia Madejczyk, wybitna tancerka, uczestniczka pierwszej edycji "You Can Dance". Płakałam jak bóbr, kiedy odpadła w półfinale. Była tak utalentowana, pracowita, skromna, życzliwa, przesympatyczna – pisze Rusin.

Redakcja poleca

Skakałam z radości, kiedy moi przyjaciele zdecydowali się ufundować jej anonimowo prywatne, roczne stypendium na Broadway'u. Zasługiwała na to jak nikt inny! Byłam taka dumna, kiedy kilka lat później szefowa Broadway Dance Center nie mogła się Natalii nachwalić i powiedziała mi, że to jedna z najlepszych tancerek, jakie w życiu widziała – pisze nostalgicznie.

Natalia poszła własną taneczną drogą, spełniała marzenia, dawała ludziom szczęście. Natalia, nigdy ciebie nie zapomnę – dodaje.

Kinga Rusin
fot. Instagram/kingarusin/screen
KInga Rusin2
fot. Instagram/kingarusin/screen
####default####