Kasia Kowalska pokazała pierwsze zdjęcie córki po wyjściu ze szpitala. Tak Ola odpoczywa w Grecji

Kasia Kowalska pokazała pierwsze zdjęcie córki po wyjściu ze szpitala

Kasia Kowalska wybrała się na greckie wakacje razem ze swoją córką Olą. Gwiazda nie ukrywa szczęścia i dziękuje Bogu, że po chorobie Oli i rozłące mogą być razem. Jeszcze kilka dni temu media informowały, że Ola nie będzie mogła spotkać się z bliskimi, ze względu na rehabilitację.

"Ola chciała przyjechać do Polski, ale lekarze zabronili jej podróżować i zalecili spokój oraz rehabilitację po przebytej chorobie" - informowało "Party".

To na pewno radosne spotkanie dla Kasi Kowalskiej i jej córki. Jeszcze niedawno artystka mierzyła się ze sporym hejtem. Złożyła się na niego choroba Oli i koncert, który gwiazda zagrała w dobie  koronawirusa.

Kowalska początkowo sugerowała, że córka zaraziła się koronawirusem. Opublikowała wideo na Instagramie, na którym apelowała do młodych ludzi o pozostanie w domu w związku z szalejącą pandemią. Kilka miesięcy później okazało się, że Ola ma adenowirusa, na którego bardzo intensywnie zareagowała.

Kasia Kowalska o hejcie ze strony internautów

W wywiadzie dla "Pani" piosenkarka nie ukrywa, że spotkała się z olbrzymim hejtem ze strony internautów. Ci zarzucili jej lans na koronawirusa.

"Hektolitry jadu wylanego w internecie przez wszelkiej maści ludzi. (...) Chcę znaleźć w sobie siłę i walczyć z hejtem, głupotą i upolitycznianiem wszystkiego. Zarzucono mi, że jestem oszustką, że skoro Ola nie miała koronawirusa, nie miałam prawa apelować do nikogo, że się lansowałam. (...) Moja córka zrobiła coś niewybaczalnego - nie miała COVID-19, wraca do zdrowia, a to skandal" - powiedziała gwiazda w rozmowie z mgazynem "Pani".

Kasia Kowalska mierzyła się z też z innymi plotkami, dotyczącymi zdrowia jej córki.

"Niektórzy pisali, że moja córka przedawkowała. Nie będę tego komentować... Nie mogłam do niej polecieć, granice zamknięte. Czułam się bezsilna" - zdradziła Kasia Kowalska.

RadioZet.pl