Obserwuj w Google News

Smutne wieści z domu Olgi Bołądź. "Pożegnaliśmy na zawsze Lusię"

2 min. czytania
18.03.2023 12:40
Zareaguj Reakcja

Od pewnego czasu Olga Bołądź walczyła o zdrowie swojego pupila. Zapisała go na terapię molekularną, która miała powstrzymać rozwój nowotworu, z którym zmagał się jej czworonożny towarzysz. Mimo to psa nie udało się uratować. Bołądź przekazała na Instagramie smutne wieści.

Olga Bołądź
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Olga Bołądź zaliczyła wiele sukcesów zawodowych. Grała między innymi w "Czasie honoru", "Lekarzach" i w "Kobietach mafii". W jej życiu prywatnym nie brakuje jednak problemów. Jakiś czas temu lekarze poinformowali ją, że jej ciąża może być zagrożona. Choć dziś aktorka dumnie eksponuje swoje krągłości i cieszy się stanem błogosławionym, jeszcze niedawno przeżywała prawdziwy koszmar.

Okazało się, że ciąża może być zagrożona. Moja lekarka powiedziała, że muszę na siebie uważać, zwolnić, to było w 14. tygodniu ciąży - poinformowała w rozmowie z Vivą.

To jednak nie wszystko. Niedawno Olga bardzo przeżywała chorobę swojego pupila. Pies celebrytki zachorował na nowotwór.

Redakcja poleca

Olga Bołądź przekazała smutne wieści na Instagramie

Kto był właścicielem psa, ten wie, jak wielkim ciosem jest jego odejście. Olga Bołądź od pewnego czasu walczyła o to, by przywrócić swojej czworonożnej towarzyszce zdrowie.

Luśka ma nowotwór płuc. Od tygodnia stosujemy terapię molekularną i na szczęście na razie sytuacja jest stabilna. Lucha jest bardzo dzielna. Jesteśmy pod opieką świetnych onkologów [...] - informowała niedawno na Instagramie Bołądź.

Niestety spełnił się najczarniejszy scenariusz. Ukochana przyjaciółka aktorki przegrała walkę z chorobą.

W niedziele 12.03 pożegnaliśmy na zawsze LUSIĘ najukochańszego psa, naszą przyjaciółkę - napisała na Instagramie Olga.

Bołądź dodała, że wierzy w to, że jej będzie czekał na nią "za tęczowym mostem". W tych smutnych chwilach może liczyć na wsparcie fanów, którzy zalali ją morzem słów wsparcia.

"Współczuję serdecznie. Znam ten straszliwy ból straty ukochanego zwierzaka; Szczerze współczuje! To okropny ból!; Bardzo mi przykro... Lusia miała szczęście, że trafiła do tak dobrej i kochającej rodziny. Przytulam z całego serca" — pisali internauci.

Sonda Radia ZET
Redakcja poleca

Źródła: RadioZET.pl/Instagram: @olgaboladz_official/Viva!

####default####