„DDTVN”: Rozenek przeprowadziła wywiad z byłym mężem o udarze

Małgorzata Rozenek-Majdan wprost przyznała, że jej obecność w „ Dzień Dobry TVN” miała wzbudzić zainteresowanie mediów i spowodować wzrost oglądalności śniadaniowego programu. Trzeba przyznać, że gwiazda wypełnia swą rolę perfekcyjnie. Ostatnio po raz kolejny wywołała sensację, gdy w ramach „DDTVN” przeprowadziła wywiad z Jackiem Rozenkiem. O czym Małgosia rozmawiała z byłym mężem?

Redakcja poleca

Jacek Rozenek szczerze o małżeństwie z Małgorzatą Rozenek. „Byłem sam”

Majdan ściska biust Rozenek w szczytnym celu. Odważne zdjęcia gwiazd

Jacek Rozenek opowiada swojej byłej żonie o życiu po udarze  w „DDTVN”

W 2019 roku Jacek Rozenek przeszedł udar, co było szokiem dla całej jego rodziny. Teraz postanowił opowiedzieć o chorobie i okresie rekonwalescencji. Wywiad z nim przeprowadziła Małgorzata Rozenek-Majdan, z którą aktor mimo rozstania pozostaje w dobrych relacjach. Prezenterka podzieliła się też własnymi wspomnieniami z tamtego smutnego czasu.

Jacek Rozenek dostał udaru w drodze na konferencję i miał obudzić się dopiero po ponad trzech godzinach, gdy znalazł go pracownik autostrady.

Podpięli mnie pod monitorujące urządzenia i czekali, aż zejdę. No i nie zszedłem

- opowiadał o braku nadziei lekarzy na uratowanie mu życia Jacek.

Małgorzata odebrała telefon od specjalistów, którzy przyznali, że stan zdrowia aktora nie jest najlepszy i być może to czas na ostatnie pożegnanie synów z ich ojcem.

Nie wiedziałam, co się dzieje, to poczucie, że dzieci mogą stracić ojca... [Jacek] jest osobą niezwykle ważną i będzie do końca życia bardzo ważną w moim życiu. Udało nam się zachować ten szacunek do siebie, to poczucie, że mamy wspólne dzieci...

- mówiła na antenie poruszona Małgosia.

Aktor zdradził, że po udarze miał problemy z pamięcią i ruchem. Jego trener, który pomaga mu w rehabilitacji, przyznał z kolei, że w powrocie do formy Jackowi pomaga fakt, że był wcześniej wysportowany i wytworzył pamięć mięśniową. Dużą rolę w rekonwalescencji odgrywa także 60-kilogramowy pies Bunio, z którym aktor odbywa długie spacery.

Jacek Rozenek podkreślił, że posiadanie pieniędzy przestaje mieć znaczenie w obliczu utraty zdrowia. Przyznał, że przejście udaru pomogło mu zrozumieć, co jest w życiu ważne. Od niedawna aktor stara się pomagać innym osobom, które przeszły udar.

Warto dodać, że Małgorzata miała aktywnie wspierać Jacka podczas trwania rekonwalescencji i przejąć na siebie wszystkie wydatki związane z wychowaniem ich synów, Stanisława i Tadeusza. Później Rozenek-Majdan promowała książkę byłego męża „Padnij. Powstań. Życie po udarze”.

Zazdrościcie Małgosi Rozenek-Majdan tak dobrych relacji z byłym mężem?