Książę Karol opowiedział o koronawirusie. Zdradził, jak wyglądał przebieg choroby

Książę Karol opowiedział o koronawirusie. Zdradził, jak przebiegała choroba

Książę Karol kilka tygodni temu przeszedł  koronawirusa. W oświadczeniu, wydanym przez pałac Buckingham mogliśmy przeczytać, że książę miał łagodne objawy i mógł pracować z domu. Karol o chorobie zdecydował się opowiedzieć w rozmowie z magazynem "Hello!". Choć w jego przypadku koronawirus przebiegał łagodnie, chciał jak najszybciej pozbyć się wirusa ze swojego organizmu.

"Miałem szczęście, gdyż w moim przypadku zakażenie przebiegało dość lekko. Jednak zachorowałem i jestem w pełni świadomy tego, co przechodzą ludzie mający koronawirusa" - mówił Karol. 

Książę Karol solidaryzuje się ze wszystkimi, którzy walczą z koronawirusem

Książę ubolewa nad tym, że tak dużo ludzi straciło przez koronawirusa życie. Wspomniał też o ich bliskich, którzy nie mogli być przy chorych w tych ciężkich chwilach."Jestem szczególnie blisko tych, którzy w wyniku choroby stracili tych, których kochali. Na domiar złego nie mogli się nawet z nimi skontaktować przed śmiercią. To jest dla mnie najbardziej przerażająca rzecz" - powiedział książę Karol i dodał, że solidaryzuje się z tymi wszystkimi, którzy przechodzą teraz przez koronawirusa.

"Nie jestem w stanie wyrazić, jak bardzo solidaryzuję się teraz z ludźmi, którzy zmagają się z koronawirusem, w tych trudnych czasach" - podkreśla Karol. W tym samym wywiadzie Karol zwrócił uwagę na przyrodę, która jego zdaniem jest niezwykle cenna oraz ważna w odniesieniu do gospodarki.

"Ludzie powoli zaczynają sobie uświadamiać fakt, że natura powinna stać się centrum naszego zainteresowania. Powinniśmy zwracać na nią szczególną uwagę w odniesieniu do gospodarki. Zanim wytniemy i zniszczymy na swojej drodze wszystko, tak jakby miało nie być jutra" - wyznał Książę Karol.

RadioZet.pl