Polskie piosenkarki, które zniknęły ze sceny muzycznej

Tych, którzy potrafią śpiewać jest całkiem dużo. Pokazują to wszelkiego rodzaju programy typu talent-show. Jednak tych, którym udało się zrobić prawdziwą karierę jest znacznie mniej. Trzeba mieć odrobinę szczęścia, funduszy i trafić na swojej drodze na odpowiednich ludzi, by kariera nie skończyła się zbyt szybko.

Zobacz także:  Stare zdjęcia gwiazd. Tak wyglądały kiedyś polskie ikony stylu

Ich piosenki często były wielkimi hitami. Nuciła je cała Polska, a fani czekali na kolejne utwory. dobrym przykładem jest "Życie cudem jest" zespołu De Su. Pomysłodawczynią zespołu była Małgorzata Pruszyńska, razem z nią śpiewały Daria Druzgała i Beata Kacprzyk. 

Dziewczynom udało się nagrać jeszcze kilka popularnych piosenek, jednak potem drogi wokalistek zaczęły się rozchodzić. Każda z nich próbowała jeszcze kariery wokalnej, ale żadna nie osiągnęła sukcesu. 

Gwiazdy jednego przeboju to często finaliści programów typu talent show. Wydawać by się mogła, że po sukcesie w programie czeka ich również udana kariera. Niestety nie wszystkim się to udało. O Ewelinie Flincie czy Alicji Janosz było głośno jeszcze chwilę po zakończeniu programu, jednak później nie pojawiały się zbyt często w mediach. 

Zobacz także:  Prawdziwe imiona i nazwiska gwiazd muzyki. Zdziwisz się, jak naprawdę się nazywają 

Zobacz galerię piosenkarek, którym nie udało się trwale zapisać w polskim showbiznesie.

(7) zobacz galerię