Niepokojące wieści o stanie zdrowia Robbiego Williamsa. Trafił na intensywną terapię
Brytyjski artysta wydał specjalne oświadczenie w formie wideo, w którym poinformował swoich fanów, dlaczego odwołał część trasy koncertowej. Od ponad miesiąca walczy z chorobą.
Ostatnie wyniki badań okazały się na tyle niepokojące, że Robbie Williams musiał trafić na oddział intensywnej terapii. Artysta nie zdradził jednak szczegółów odnośnie swojej choroby, ale potwierdził, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
- Od 1998 roku nie odwołałem żadnego koncertu z powodów zdrowotnych, więc zdajecie sobie sprawę, że nie zrobiłbym tego, gdybym nie miał poważnego powodu – podzielił się Brytyjczyk.
We wrześniu piosenkarz odwołał dwa koncerty w Sankt Petersburgu i Moskwie, które były częścią trasy „The Heavy Entertainment Show Tour”. Jego następne występy są zaplanowane na luty i marzec przyszłego roku – artysta ma zagrać w Nowej Zelandii i Australii. Nie ma na razie żadnych informacji o odwołaniu kolejnych koncertów.
Przebój za przebojem
Robbie Williams to jeden z najsłynniejszych brytyjskich artystów ostatnich kilkudziesięciu lat. Popularność zdobył jako członek zespołu Take That, z którym święcił wiele sukcesów w latach dziewięćdziesiątych.
W 1998 roku zaprezentował swój debiutancki solowy album „Life thru a Lens”, który sprzedał się w kilku milionach egzemplarzy.
Łącznie wydał jedenaście studyjnych krążków i nagrał takie słynne hity jak „Angels”, „Feel”, „Rock DJ”, „Supreme” czy „She's The One”.
RadioZET.pl/bbc.co.uk/PK