M jak miłość. Zabójca Tomka zginie z rąk Marcina
Mariusz Głowacki, który ranił Tomka, zapłaci za śmierć policjanta. Bandyta także umrze.
To już pewne – Tomek Chodakowski, mimo wybudzenia się ze śpiączki, umrze w „M jak miłość". Wcielający się w niego Andrzej Młynarczyk tym samym pożegna się z ulubionym serialem Polaków. Nie ma jednak winy bez kary!
Jak podaje Świat Seriali, w 1317. odcinku Marcin odnajdzie Głowackiego z Jakubem, rzuci się na bandytę – i w ten sposób uratuje policjantowi życie. Podczas walki pistolet trzymany przez mordercę Tomka wypali i Głowacki pożegna się z życiem na miejscu.
Wszystko wskazuje na to, że Karski będzie chciał wziąć winę za siebie. Czy Marcin poniesie karę? Dowiemy się już w październiku.
Sprawdź swoją wiedzę o "M jak Miłość":
Quiz:
RadioZET.pl/SI